Pilotażowy projekt w rafinerii w Rijece został zrealizowany we współpracy z Chevron Lummus Global (CLG), dostawcą pracującej tam instalacji hydrokrakingu. Celem było przetestowanie możliwości przerobu tradycyjnego surowca z 5% dodatkiem POME (Palm Oil Mill Effluent – produktu ubocznego produkcji oleju palmowego). Podczas testów przerobiono łącznie 1 tys. ton surowca biogennego. Cały proces nadzorowany był przez niezależnego audytora - Bureau Veritas d.o.o., zgodnie ze standardami ISCC (International Sustainability and Carbon Certification) dotyczącymi biopaliw.

W związku z poziomem złożoności projektu, jaki wiązał się z przerobem nowego surowca o specyficznych właściwościach fizycznych i chemicznych, przygotowania zajęły osiem miesięcy. W trakcie testów pobrano ponad 400 próbek, które szczegółowo przebadało Centralne Laboratorium Testowe INA, podczas gdy wkład biogenny został przebadany metodą izotopu węgla C14, przez zewnętrzne, akredytowane laboratoria - Ruđer Bošković w Zarzebiu oraz Isotoptech Zrt. W Debreczynie.

Na początku br. rafineria MOL w Bratysławie z sukcesem przeprowadziła podobne testy. Biodiesel HVO na bazie olejów roślinnych został wytworzony w rafinerii w Bratysławie przy użyciu oleju z łupin orzechów nerkowca, a powstały w ten sposób biokomponent przerabiano razem z ropą naftową. W przypadku paliwa SAF, przetworzono częściowo rafinowany olej spożywczy wraz z tradycyjnym surowcem. Testy potwierdziły, że instalacja Rafinerii w Bratysławie, wykorzystywana do produkcji standardowej nafty lotniczej, nadaje się również do produkcji zrównoważonego paliwa.

Grupa MOL od lat z powodzeniem stosuje metodę współprzetwarzania w rafinerii Dunaj na Węgrzech, redukując w ten sposób emisje tradycyjnych paliw, dzięki zmieszaniu ich z pozostałościami roślinnymi podczas produkcji. Komponenty biologiczne wraz z kopalnymi są bowiem przetwarzane jednocześnie, bezpośrednio podczas produkcji.

Odnawialne paliwa odgrywają istotną rolę w strategii Grupy MOL „Shape tomorrow”. Firma już jest istotnym graczem zarówno na węgierskim, jak i regionalnym rynku biopaliw i jednym z pionierów w Europie, jeśli chodzi o produkcję biopaliw lotniczych.

– Grupa MOL już dziś produkuje paliwo diesla i zrównoważone paliwa lotnicze z odnawialnych surowców i jest gotowa, by rozwijać ich produkcję. Jesteśmy strategicznie zaangażowani w zrównoważoną mobilność – zarówno na lądzie, jak i w powietrzu. Budując kompleksową ofertę w zakresie mobilności, chcemy oferować coraz szerszą gamę paliw, umożliwiając naszym klientom inteligentną transformację energetyczną. Już dziś odgrywamy w regionie istotną rolę w tym procesie i jesteśmy zdeterminowani, aby ją utrzymać, m.in. dzięki dalszym inwestycjom i innowacjom – powiedział Csaba Zsótér, starszy wiceprezes ds. paliw w Grupie MOL.

Grupa MOL stale rozwija nowe możliwości w zakresie produkcji biopaliw. We współpracy z lotniskiem w Budapeszcie, Wizz Air oraz spółką Airport Fuel Supply, Grupa już w 2022 r. uruchomiła na Węgrzech komercyjne testy produkcyjne zrównoważonych paliw lotniczych. W efekcie, paliwa tego typu weszły do stałej oferty firmy na Wegrzech, Słowacji i w Chorwacji, w ilościach odpowiadającym 14 tys. ton biokomponentów.

SAF mogą być produkowane wyłącznie z tradycyjnych surowców odnawialnych np. pochodzenia roślinnego lub z odpadów. Muszą jednak spełniać te same standardy techniczne i środowiskowe co konwencjonalne paliwa lotnicze. W tej chwili tylko nieliczne rafinerie na świecie są w stanie produkować zrównoważone paliwa lotnicze. Obecna i prognozowana podaż zdecydowanie nie nadąża za popytem na SAF, co znajduje odbicie w cenach. Dlatego też Grupa MOL strategicznie podchodzi do ich rozwoju, mając na uwadze zarówno ochronę klimatu, jak i możliwość zapewnienia bezpieczeństwa dostaw.