Przejdź do artykułu
2018-09-20 | Wymiana doświadczeń

Cło dla początkujących

Ktoś, kto swoją wiedzę na temat administracji celnej UE , którą czerpał wyłącznie z oficjalnych źródeł w rodzaju strony internetowej Ministerstwa Finansów, mógłby sądzić, iż obrót towarowy z innymi krajami nie podlega żadnym ograniczeniom, a najważniejszą rolą organów celnych jest ułatwianie życia przedsiębiorcom. Ponieważ zderzenie wykreowanej przez te źródła idealnej wizji urzędu celnego ze skrzeczącą rzeczywistością bywa bolesne, postaramy się przybliżyć w tym artykule niektóre problemy

EORI

Do roku 2009 przedsiębiorca dokonujący obrotu towarowego z zagranicą nie musiał się nigdzie rejestrować. Polska firma na potrzeby dokonywania zgłoszeń celnych musiała się jedynie wylegitymować numerami REGON oraz NIP, które każdy szanujący się przedsiębiorca tak czy tak posiadał. Nic dziwnego, że ów oburzający przykład braku większych ograniczeń biurokratycznych zwrócił na siebie uwagę brukselskich urzędników i wkrótce wymyślono „numer EORI” (ang. Economic Operators’ Registration and Identification, czyli pol. Wspólnotowy System Rejestracji i Identyfikacji Podmiotów Gospodarczych). Numer EORI w przypadku polskiej firmy to po prostu jej nr NIP poprzedzony literkami PL oraz uzupełniony o pięć zer na końcu. Prawda, że proste? Nic dziwnego, że w niektórych przypadkach nadanie tego numeru potrafiło zająć administracji celnej zaledwie 2 tygodnie.

Platforma Utrudnień Elektronicznych Skarbowo-Celnych

Pierwotny system nadawania numeru EORI przez urzędy celne na podstawie podania złożonego na papierze okazał się nie być doskonały. Niestety, zdarzały się karygodne przypadki, kiedy nieodpowiedzialni funkcjonariusze celni ulegali prośbom natarczywych petentów i nadawali numery EORI „od ręki”, niekiedy nawet tego samego dnia! Odpowiedzią Ministerstwa Finansów było wprowadzenie „Platformy Usług Elektronicznych Służby Celnej”, przemianowanej następnie na „Platformę Usług Elektronicznych Skarbowo-Celnych”. Skrót PUESC został wkrótce jednak rozszyfrowany przez użytkowników w sposób bliższy idei, która przyświecała powołaniu tego tworu, jako „Platforma Utrudnień Elektronicznych Służby Celnej”. Przede wszystkim PUESC jest niewydolny technicznie. Zawieszanie się systemów, wielogodzinne ładowanie okienek, znikające e-maile... Dział „Komunikaty” na stronie głównej (www.puesc.gov.pl) jest zdominowany przez najświeższe informacje, co akurat się spieprzyło, co nie działa, chociaż powinno, a co nie działa i w najbliższym czasie na pewno działać nie będzie. Przy czym zwykle komunikaty te pojawiają się dopiero po wielu godzinach trwania awarii, kiedy wbrew modłom administratora portalu, jednak samo się nie naprawiło. Zwrot „obecnie trwają prace...” jest niewątpliwie najczęściej występującą frazą na portalu PUESC. Obecnie jedyną drogą uzyskania EORI jest rejestracja przez PUESC. Zainteresowanych odsyłam do instrukcji „krok po kroku” (https://puesc.gov.pl/eori), jakkolwiek uprzedzam – jest to lektura dla ludzi o mocnych nerwach. Nic dziwnego, iż oferowana przez RUSAK BUSINESS SERVICES usługa rejestracji podmiotów w PUESC i uzyskania numeru EORI cieszy się sporym zainteresowaniem, szczególnie, że koszt tej usługi klient może sobie w późniejszym okresie zrekompensować odpowiednim rabatem za wykonane usługi.

Odprawa celna

Jeśli urząd celny znamy tylko z filmów, zwykle wyobrażamy sobie, że wszystkie czynności związane z odprawą celną towarów dokonywane są na granicy, gdzie dzielni funkcjonariusze w zielonych mundurach, z laską Hermesa na czapce, 24 godziny na dobę i 365 dni w roku strzegą interesów Unii Europejskiej. W praktyce wygląda to zupełnie inaczej. Z około 140 polskich oddziałów celnych, około 90 znajduje się wewnątrz kraju i to właśnie te placówki obsługują większość obrotu towarowego z krajami trzecimi. Niektóre procedury celne w ogóle nie są prawnie dopuszczalne w oddziałach granicznych, inne zaś tylko teoretycznie, bo na granicach nie ma czasu na skomplikowane sprawy, a funkcjonariusze nie mają odpowiedniego doświadczenia. Liczba 90 oddziałów celnych na 38-milionowy kraj nie jest przesadnie imponująca, a trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, iż większość wewnętrznych oddziałów celnych nie pracuje bynajmniej całodobowo, a jedynie 8 godzin dziennie, od poniedziałku do piątku. Przedsiębiorcy, którym niekoniecznie po drodze do właściwego oddziału celnego, lub których dzień pracy nie kończy się o 15.30, mogą na szczęście skorzystać z opcji odprawy w procedurze uproszczonej, gdzie obecność funkcjonariusza celnego nie jest konieczna, bo obowiązki urzędu celnego przejmuje niejako posiadacz stosownego pozwolenia. RUSAK BUSINESS SERVICES oprócz 25 biur agencji celnej, posiada około 50 miejsc w całym kraju, w których można stosować procedurę uproszczoną, również w godzinach, kiedy urzędy celne są nieczynne. Wychodząc naprzeciw potrzebom przedsiębiorców, kilka z tych placówek oferuje obsługę celną 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. W przypadku firm prowadzących obrót towarowy z zagranicą na szeroką skalę istnieje również możliwość umieszczenia miejsca odpraw celnych bezpośrednio w ich zakładzie produkcyjnym lub obiekcie magazynowym i całodobowego serwisu w zakresie odpraw celnych.

Import

Jakkolwiek zwrot „optymalizacja podatkowa” kojarzy się ostatnio głównie z nieoczekiwaną wczesnoporanną wizytą funkcjonariuszy różnych instytucji o zwykle 3-literowych skrótach, to jednak w zakresie importu towarów spoza UE, istnieją w pełni legalne metody obniżenia należności do zapłaty. Importerzy towarów, które nie są dostępne na terytorium UE, lub są dostępne w ilościach niepokrywających zapotrzebowania przemysłu, mogą skorzystać z zawieszenia cła, przyznawanego przez Komisję Europejską. Towary importowane z niektórych krajów najsłabiej rozwiniętych lub rozwijających się, korzystają z preferencyjnych stawek celnych, podobnie towary importowane z krajów, z którymi Unia Europejska zawarła stosowne umowy. Posiadanie jednostronicowego dokumentu o nazwie EUR.1, A.TR lub FORM A może oznaczać dla importera oszczędności rzędu setek tysięcy złotych – trzeba tylko wiedzieć, że go potrzebujemy. VAT należny z tytułu importu można z kolei „zawiesić” w momencie odprawy celnej i rozliczyć w deklaracji, o ile zgłoszenie celne zostało dokonane w procedurze uproszczonej przez posiadacza stosownego pozwolenia, wydanego przez organy celne (np. RUSAK BUSINESS SERVICES).

Poczatkującym dla nauki, praktykom pod rozwagę

W interesie przedsiębiorcy leży powierzenie swoich spraw fachowcom, którzy nie tylko sporządzą względnie niedrogo zgłoszenie celne, ale przede wszystkim będą w stanie doradzić mu optymalne dla niego rozwiązania w tematach celnych, przeprowadzić go przez meandry przepisów celnych i podatkowych, opracują odpowiednie metody minimalizowania ryzyka. Właściwa taryfikacja towarów, uzyskanie Wiążącej Informacji Taryfowej lub Wiążącej Informacji o Pochodzeniu, profesjonalne zaprojektowanie procesów celnych, pozwalają nie tylko uniknąć problemów w razie ewentualnej kontroli postimportowej, ale także uzyskać konkretne oszczędności. Usługi tego typu dopiero raczkują na polskim rynku, ale są już dostępne, m.in. w RUSAK BUSINESS SERVICES.

Piotr Sienkiewicz

Aktualności, wydarzenia, komentarze, branżowe czasopisma - bądź na bieżąco. Zapisz się do newslettera portalu logistyczny.com - KLIKNIJ


Zobacz także

Alarmujące wyniki raportu o stanie zdrowia kierowców
Dowiedz się, czym jest pora nocna w transporcie?
Czy system do zarządzania awizacjami się sprawdzi?
Na co powinni uważać polscy kierowcy ciężarówek?
REKLAMA

Zapisz się do naszego newslettera

Więcej na temat

Artykuł edukacyjny Rusak Business Services
Rusak Business Services wyjaśnia jak uniknąć kary 56 mln zł
Dachser wybrał Rzeszów na swój pierwszy skład celny
Rusak Business Services otwiera biuro w Tychach

Nasze czasopisma

top logistyk 2020
mid 20202
Logo KAIZEN rgb
 

Aktualności

Biblioteka Tekstów