Przejdź do artykułu
2016-08-08 | W magazynie

Wywindowana konkurencyjność

Współczesny rynek wyposażenia magazynów pełen jest rozmaitych rozwiązań, które pozwalają zagospodarować przestrzeń magazynową dla określonych towarów na bardzo różne sposoby, w zależności od preferencji inwestora. Składować możemy w regałach paletowych, silosach, automatycznych miniloadach czy wreszcie w zabudowanych automatycznych regałach windowych. Okazuje się, że to ostatnie rozwiązanie wypada bardzo konkurencyjnie na tle dostępnych alternatyw.
Zakres magazynowanych artykułów w regałach windowych jest dziś bardzo szeroki. Od małych produktów, takich jak drobne części montażowe, pobieranych w ilościach detalicznych, skończywszy na artykułach wielkogabarytowych wymagających zastosowania urządzeń o zwiększonej ładowności. – Żadna inna technologia magazynowa nie gwarantuje takich możliwości przy jednoczesnym zapewnieniu wysokiego poziomu zabezpieczenia składowanych produktów – mówi Maciej Sierputowski, Dyrektor Regionalny w firmie Modula SpA. – Nie ma również drugiego rozwiązania automatycznego, które w tak prosty i szybki sposób można by wdrożyć bez konieczności modyfikacji istniejącej infrastruktury magazynowej, jak regały windowe – dodaje.
 
W regałach windowych, poprzez rozdzielenie miejsca składowania od miejsca obsługowego, operator otrzymuje możliwość stworzenia dużego, wygodnego miejsca pobierania, z doskonałym dostępem do każdego miejsca półki ograniczonego jedynie zasięgiem rąk. W regale windowym posługujemy się tacą o dużych gabarytach umożliwiającą stworzenie wielu różnych wymiarowo lokacji w odróżnieniu od regału karuzelowego i regałów półkowych od góry. Dzięki temu można dowolnie tworzyć i modyfikować wzory tac – często bez potrzeby fizycznych zmian. – Unikatową cechą regału windowego jest również możliwość zmiany wysokości danej tacy bez ingerencji w jego mechanikę. Półki nie mają stałych położeń, a zajmują jedną z wielu dostępnych, co 25 mm pozycji – mówi Jacek Zdunek, Doradca techniczny w firmie SSI SCHÄFER. – Dlatego chcąc zmienić wysokość danej tacy, wystarczy ją wsunąć w inne miejsce – dodaje nasz rozmówca. Jego zdaniem, regał windowy góruje nad innymi systemami również pod względem elastyczności. Pozwala na składowanie w jednym regale zarówno np. wałów turbin czy walców drukarskich na jednej tacy, jak i drobnych śrubek i nakrętek do montażu na innej, a wszystko to zajmuje jedynie tyle miejsca, ile jest mu potrzebne.
 

Możliwość niemal dowolnego dopasowania szerokości, głębokości i wysokości tych urządzeń pozwala często na wykorzystanie pomieszczeń, które do tej pory nie mogły być wykorzystane, takich jak: wąskie korytarze, przestrzenie między elementami konstrukcyjnymi, czy też powierzchnie na zewnątrz budynku. – Mobilność regałów windowych związana z możliwością przeniesienia, często również z dostosowaniem wysokości urządzeń do nowych pomieszczeń, a także ich konstrukcja pozwalająca na składowanie różnego typu asortymentu bez konieczności zmian w ich budowie – to cechy pożądane przez firmy planujące relokacje bądź zmianę magazynowanego asortymentu w przeszłości – potwierdza Maciej Sierputowski (Modula).

Dostępne wysokości

Regały windowe pod względem gabarytów górują nad regałami karuzelowymi. Dostęp jedynie od frontu w regałach karuzelowych skutecznie ogranicza głębokość. Konieczność przesuwania wszystkich półek powoduje ograniczenia w nośności, a co za tym idzie, również i praktycznej wysokości urządzeń tego typu. Zdaniem Jacka Zdunka z SSI SCHÄFER, jedynie rozpiętością półek regały te mogą dorównywać regałom windowym. – Zupełnie inaczej prezentują się regały windowe. Tu ze względu na operowanie pojedynczą półką mamy znacznie mniejsze ograniczenia w nośności, która w niektórych modelach specjalnych sięgać może kilku ton. Wysokość takiej maszyny jest ograniczona nośnością statyczną struktury, a nie mechanizmem, dzięki czemu może wynosić nawet do kilkudziesięciu metrów – mówi nasz rozmówca i dodaje jednocześnie, iż głębokość półki ogranicza zasięg rąk, mimo to jest większa niż w przypadku dostępu od frontu. Specjalne modele z wysuwanymi poza urządzenie półkami, dając możliwość obsługi wózkami, żurawikami czy suwnicami, oferują głębokości nieporównywanie większe niż regał typu paternoster.

Maciej Sierputowski z Moduli przyznaje, iż standardowe urządzania projektuje się najczęściej do maksymalnej ładowności ok. 1000 kg, a ponad 4-metrowa szerokość półki jest już dzisiaj powszechna. Wysokość regałów windowych najczęściej nie przekracza kilkunastu metrów. – Oczywiście są rozwiązania specjalne, projektowane z myślą o wykorzystaniu do magazynowania artykułów wielkogabarytowych. Tutaj praktycznie ograniczeń już nie ma, gdyż systemy projektowane są pod indywidualne zamówienie – zaznacza Maciej Sierputowski.

Poprawianie wydajności

Nasi rozmówcy przyznają, iż pierwszą naturalną pokusą w dziedzinie zwiększenia wydajności regałów automatycznych jest najczęściej zwiększenie prędkości. – Niestety, droga ta to ślepy zaułek, bo nie można przecież zwiększać prędkości w nieskończoność. Osiągnięcie dużej prędkości wiąże się z przyspieszeniami, a te nie mogą być zbyt duże ze względu na bezpieczeństwo towaru, maszyny i ludzi. Osiągnięcie dużej prędkości wiąże się zatem z długim czasem „rozruchu” i ma sens jedynie przy bardzo wysokich maszynach. Wielu producentów wybrało właśnie tę drogę promowania swoich produktów, nie wspominając, że wysoka prędkość uzyskiwana jest tylko w czasie części całego cyklu pracy i to tylko wówczas, gdy winda jest mało obciążona lub wręcz pusta, czyli w praktyce prawie nigdy. Jeżeli przyjrzymy się całemu cyklowi pracy regału windowego zauważymy, że występują w nim stałe elementy zajmujące znaczną część czasu, a to co możemy ewentualnie „podkręcić”, nie da nam znaczących oszczędności – wyjaśnia Jacek Zdunek z SSI SCHÄFER.
Interesującym pomysłem wydaje się zminimalizowanie przestoju regału w trakcie pracy operatora w oknie. Możliwość przygotowania kolejnej półki, zanim operator zakończy pracę z poprzednią, może przynieść realny wzrost wydajności w przeliczeniu na jedną maszynę. Takie rozwiązanie wkrótce będzie dostępne również w regałach LogiMat, oferowanych właśnie przez SSI SCHÄFER.
 
20160713 130547

Inną metodą poprawy wydajności jest odpowiednia organizacja pracy. – Możemy dzięki odpowiednim przydziałom operacji optymalizować pracę operatorów pracujących naprzemiennie z kilkoma maszynami. Oferowane przez nas oprogramowanie daje duże możliwości optymalizacji pracy na wielu maszynach z wieloma zamówieniami równocześnie – mówi Jacek Zdunek. Duży wpływ na wydajność ma przy tym ilość jednocześnie dostępnych artykułów – im większa taca, tym większa dostępność i tym większe prawdopodobieństwo, że w jednym cyklu pobierzemy więcej niż tylko jeden artykuł.
Firma Modula z kolei oferuje regały windowe Modula Lift, umożliwiające pracę na dwóch poziomach w oknie dostępowym. W połączeniu z zewnętrznym oknem, opracowaliśmy rozwiązanie, które pozwala w tym samym czasie przesuwać obie półki, dzięki czemu czas oczekiwania na następny artykuł skrócony jest do minimum. Zastosowanie takiego systemu pozwala na zwiększenie wydajności o 40 proc. w stosunku do standardowego rozwiązania. – Od zeszłego roku wprowadziliśmy do produkcji linię regałów windowych Modula OneTon o maksymalnej ładowności 990 kg/półkę niezależnie od jej rozmiarów – mówi Maciej Sierputowski. – Obecnie pracujemy nad rozwiązaniami pozwalającymi na dostęp tylko do wybranego artykułu. Prototyp regału Modula One Pick został zaprezentowany na targach CeMAT w Hanowerze w tym roku. Urządzenie zamiast półki, dostarcza do okna dostępowego wyłącznie żądany artykuł.

Ergonomia w cenie

Zwiększanie wydajności i poprawa osiągów samych maszyn to nie jedyny obszar, w którym konkurują między sobą dostawcy regałów automatycznych. W ostatnim czasie sporo mówi się o bezpieczeństwie i ergonomii pracy. Okazuje się, że również w przypadku omawianego sprzętu konstruktorzy mają sporo do powiedzenia, a wygoda obsługi odgrywa coraz istotniejszą rolę w konkurowaniu na tym rynku.

– Regały windowe są postrzegane przez nas jako urządzenia obsługiwane ręcznie i z tego powodu projektowane z myślą o jak największej ergonomii. Nie produkujemy urządzeń głębszych niż możliwości obsługi manualnej – mówi Jacek Zdunek z SSI SCHÄFER. Do unikatowych cech regałów LogiMat należą m.in.:
  • LogiTilt – pochylana półka ułatwiająca dostęp do towarów (zwłaszcza w tylnej części), pochylenie może być indywidulnie dobierane dla każdej półki i preferencji operatora;
  • LogiWork – możliwość ustawienia półki na dogodnej dla operatora wysokości, również dobierana indywidualnie;
  • LogiBar – bezdotykowa listwa potwierdzeń ułatwiająca operatorowi zakończenie operacji bez potrzeby podchodzenia do terminala;
  • LogiPointer – wskaźnik laserowy, wskazujący położenie poszukiwanej lokalizacji, w odróżnieniu od innych dostępnych na rynku rozwiązań tego typu wskazuje on bezpośrednio lokalizację dużym czerwonym krzyżem;
  • Duże dotykowe terminale do komunikacji z operatorem w tym 17” montowany centralnie nad oknem, doskonale widoczny z każdego miejsca, nawet największego regału, a przy tym niewystający na zewnątrz i nieblokujący przejścia.

Z kolei regały windowe Modula Lift mogą być wyposażone w systemy podświetlania pobieranego artykułu jedną z dwóch listew diodowych. Producent stosuje również systemy z wbudowaną głowicą laserową, której światło podświetla bezpośrednio pobierany artykuł, a dodatkowa wiązka oznacza rząd, w którym znajduje się lokalizacja. Dzięki temu rozwiązaniu operator nie musi tracić czasu na szukanie artykułu na półce. Ergonomia obsługi w rozwiązaniach Moduli nie ogranicza się tylko do samych urządzeń, dostarczamy również zintegrowane rozwiązania typu „Put-to-Light”, instalowane w strefie kompletacji na zewnątrz. Nowym rozwiązaniem są mobilne wózki wyposażone w bezprzewodowy system „Put-to-Light”, które sprawdzają się w przypadku kompletowania zleceń z kilku różnych oddalonych od siebie stref magazynowych. Ciekawą opcją jest również ruchomy przesuwny panel sterowania, pozwalający operatorowi na aktualizację danych w systemie magazynowym bez konieczności podchodzenia do komputera. Sprawdza się to zwłaszcza w przypadku najszerszych półek.

Michał Klecha
 
REKLAMA
Newsletter Grafika na strone1

Więcej na temat

XIII edycja eventu Innovations for Logistics 2025 odbyła się pod hasłem „Logistyka 4.0 Zbuduj, co chcesz. Fantazja nieograniczona”
Efektywna obsługa zamówień w magazynach 3LP
Oto jak możesz zwiększyć wydajność Twojego magazynu!
Kardex Mlog buduje dla firmy RHW Logistik

Nasze czasopisma

top logistyk 2020
mid 20202
Logo KAIZEN rgb
 

Aktualności

Biblioteka Tekstów