Przejdź do artykułu
2016-03-30 | Łańcuch dostaw

Logistyka dla automotive = czas, organizacja, precyzja

Branża automotive to jeden z tych sektorów, który przed operatorami logistycznymi stawia największe wymagania. Nowoczesny przemysł motoryzacyjny opiera się na synchronizacji i precyzji w działaniu oraz zaawansowanym i wielopoziomowym planowaniu. Tym wyzwaniom muszą sprostać usługodawcy, od których oczekuje się, aby zlecone zadania realizowali kompleksowo, na czas oraz na najwyższym poziomie jakości.
IMG 20932
 
Personalizacja usług

Dzisiejszy klient oczekuje, że finalny produkt będzie w maksymalnym stopniu dostosowany do jego potrzeb. Producenci z branży motoryzacyjnej starają się jak najlepiej odpowiadać na stawiane przez nabywców wymagania, umożliwiając zakup dóbr na najwyższym poziomie kastomizacji i możliwości ich indywidualnej konfiguracji. Trzeba pamiętać, że proces ten odbywa się w ramach międzynarodowej sieci. Konieczne jest zatem wyprodukowanie dużej ilości wariantów danego modelu, którego tysiące komponentów mogą pochodzić z wielu różnych gałęzi gospodarki: przemysłu maszynowego, chemicznego czy elektrycznego. Każdy z nich odznacza się swoistą specyfiką, która w szczególny sposób wpływa na czas wytworzenia poszczególnych elementów. Złożenie ich zatem w jedną całość, w procesie opartym o ściśle rozplanowany harmonogram, stanowi wyzwanie dla operatorów logistycznych.
 
 
Liderzy w branży motoryzacyjnej w ostatnich latach zmienili lub zamierzają zmienić podejście do systemu planowania z tygodniowego na 24-godzinny. W ten sposób uzyskują oni przewagę konkurencyjną pod względem zwiększenia elastyczności systemu produkcyjnego. Dzięki temu, mogą również w bardziej optymalny sposób dopasować się do zmiennego zapotrzebowania zgłaszanego przez klientów. Dla operatorów logistycznych oznacza to jednak ograniczenie znajomości planu produkcyjnego z siedmiu dni do jednej doby, co w wyniku skróconego czasu reakcji oraz mniejszego pola błędu, może generować problemy, prowadząc np. do podwyższenia ryzyka zatrzymania produkcji z powodu niedostatecznej dostępności części zamiennych.
 
W ujęciu krótkoterminowym uniknięcie takich sytuacji umożliwi zmiana w systemie uzupełniania zapasów komponentów w magazynach oraz zwiększenie częstotliwości dostarczania ich do producenta. W dłuższej perspektywie, zastoje produkcyjne powinny być niwelowane poprzez bardziej skrupulatne dostosowanie planów w całym łańcuchu dostaw. Opiera się ono przede wszystkim na synchronizacji komunikacji i działaniu na linii producent-dostawca-operator logistyczny w perspektywie dobowej, a nie tygodniowej.
 
Czas to pieniądz – jak minimalizować straty?
 
 
Największe wyzwanie w procesie logistycznym stanowią krótkie terminy dostaw, konieczność precyzyjnej synchronizacji wielu poddostawców oraz zapewnienie możliwie najniższych kosztów transportu. Takie podejście często wymaga zastosowania niestandardowych rozwiązań. Dlatego właśnie w branży motoryzacyjnej, jako jednej z pierwszych, wdrożone zostało na masową skalę podejście „just in time”. Wymaga ono bardzo precyzyjnego i efektywnego zamawiania towarów oraz monitorowania dostaw, ale jednocześnie pozwala znacznie zredukować wydatki na produkcję i procesy logistyczne. Dzięki zastosowaniu tej strategii, stany magazynowe samochodów są minimalizowane praktycznie do zera.
WUN 53802
 
Krótki termin dostawy, synchronizacja wielu poddostawców oraz zachowanie  najniższych możliwych kosztów transportu to priorytet w logistyce dla motoryzacji – tłumaczy Jan Brachmann, prezes zarządu Seifert Polska. – Stosowana przez nas metoda „just in time” łączy w sobie te wszystkie czynniki. Co więcej, jest również proekologiczna, ponieważ dzięki efektywnemu planowaniu dostaw, zminimalizowaniu pustych przebiegów i wprowadzeniu rozwiązań intermodalnych, redukujemy ilość produkowanego CO2.
 
Duże ułatwienie w tym zakresie stanowią systemy klasy WMS (Warehouse Management System), które pozwalają na szybką lokalizację towarów w przestrzeni magazynowej. Elementem, który znacząco wpływa na przyspieszenie przepływu informacji oraz upraszcza procesy zarządzania jest z kolei EDI (Electronic Data Interchange), czyli elektroniczna wymiana dokumentów i danych. Korzystnym rozwiązaniem redukującym koszty działalności może być także zaangażowanie operatora logistycznego trzeciej strony. Jego główne zadanie to dystrybucja oraz obsługa załadunków i rozładunków, co stanowi bardzo ważną część łańcucha dostaw, ponieważ gdy nie zdąży się na czas, firmy produkcyjne są narażone na kosztowne przestoje. Dlatego zewnętrzny operator logistyczny powinien utrzymywać w swoich magazynach stosowny zapas części zamiennych.
 
Jak wybierać partnerów logistycznych?
 
 
Wybór operatora logistycznego jest niezwykle istotny w branży motoryzacyjnej, odpowiada on bowiem za dystrybucję oraz obsługę załadunków i rozładunków. Powinien również utrzymywać w swoich magazynach odpowiednią ilość komponentów, ponieważ ich brak może powodować zatrzymanie produkcji związane z oczekiwaniem na części zamienne.
 
Bardzo ważna, w przypadku branży Automotive, jest również gotowość obsługi całego łańcucha dostaw, począwszy od transportu surowców, poprzez logistykę produkcji, kończąc na obsłudze rynku części zamiennych, czyli tak zwanym „aftermarkecie” – podkreśla Jan Brachmann, prezes zarządu Seifert Polska. – W naszej firmie cały proces logistyczny odznacza się wysoką dokładnością oraz indywidualnym traktowaniem partnera biznesowego.
5D3 2411 Malsch2

Jeden z ważniejszych etapów łańcucha dostaw w branży motoryzacyjnej stanowi logistyka magazynowa. Stanowi ona jedną ze specjalności firmy Seifert Polska, która oferuje dodatkowo również szereg usług dotyczących montażu. Warunkują ją specjalne wymaganie przechowywania części zamiennych i komponentów do produkcji pojazdów, które mają różne źródło pochodzenia. Klient może zażyczyć sobie złączenie prostych podzespołów, ale również kompleksowego składania dużych elementów. Na zlecenie wykonywane są czynności manipulacyjne przy silnikach, montaż listew chromowanych i zatrzasków. W zakresie usług spółki jest również etykietowanie, sztancowanie, instalacja czujników oraz kontrola jakości.
 
Odpowiednie magazynowanie i składowanie towarów w regałach paletowych wiąże się z koniecznością przygotowania analizy wartościowej oraz gabarytowej części. Towary wielkogabarytowe wymagają zastosowania roll containers, tj. wózków kołowych obudowanych z każdej strony kratą. Natomiast dla drobnicy trzeba wybrać konkretny rodzaj opakowania. Świetnie sprawdzają się tu master boxes - pojemniki plastikowe, bądź metalowe, wielokrotnego użytku. Elementy oznaczone jako niebezpieczne, takie jak np. poduszki powietrzne, muszą być przewożone według ściśle określonych przepisów, natomiast części wartościowe powinno się dodatkowo zabezpieczyć przed kradzieżą.
 
 
Automotive przyspiesza z dnia na dzień
 
Logistyka w branży automotive, ze względu na swoje specyficzne uwarunkowania i wyśrubowane standardy, może stanowić wzór idealnych procesów logistycznych. Polska, dzięki swojemu  położeniu geograficznemu i  oferowaniu wyspecjalizowanych usług, ma szansę stać się liderem w tym sektorze. Z każdym rokiem w naszym kraju obserwuje się systematyczny wzrost sprzedaży części i akcesoriów samochodowych na rynki europejskie i światowe. Tym samym, coraz częściej uznawani jesteśmy za europejskie zagłębie w branży poddostawczej dla automotive. Niezależnie od tego, jakie trendy wyznaczane są w tej branży, operatorzy logistyczni w przemyśle motoryzacyjnym muszą za nimi nadążać, a nawet je wyprzedzać, aby stale i na czas zapewniać wysoką jakość świadczonych usług.
 
Karolina Moskal, Wiktoria Nycz

Zobacz także

SmartTruck jest połączeniem technologii RFID i dynamicznego oprogramowania nawigacyjnego, które pozwala kierowcy m.in. na omijanie korków. Podstawą systemu nawigacji są dane przesyłane z satelity oraz dane o korkach przekazywane przez korporacje taksówkową.

W jednej z Berlinskich filii DHL kierowca ładuje przesyłki do swojej furgonetki. Wszystko wyglądałoby normalnie, gdyby nie mała lampka umieszczona w samochodzie, która niespodziewania zaczyna świecić na czerwono, jest to sygnał, że kierowca załadować chciał złą paczkę. System SmartTruck nie tylko wie, jakie paczki znaleźć się mają w samochodzie i gdzie jest ich przeznaczenie, reaguje także dynamicznie na to, co dzieje się na drogach. SmartTruck jest połączeniem technologii RFID i dynamicznego oprogramowania nawigacyjnego, które pozwala kierowcy m.in. na omijanie korków. Podstawą systemu nawigacji są dane przesyłane z satelity oraz dane o korkach przekazywane przez korporacje taksówkową.

SmartTruck jest połączeniem technologii RFID i dynamicznego oprogramowania nawigacyjnego, które pozwala kierowcy m.in. na omijanie korków. Podstawą systemu nawigacji są dane przesyłane z satelity. Aby uzyskać na bieżąco informacje o sytuacji na ulicach w Berline, DHL współpracuje z jedną z korporacji taksówkowych. Jeśli taksówki stoją gdzieś w korku, to dane przesyłane są przez GPS do siedziby DHL. Ten system o nazwie Floating Car Data zaprojektowany został przez DLR, Centrum Lotnictwa i Kosmonautyki.

Dane płyną dalej do systemu nawigacji, który dopasowuje trasę i plan dostaw przesyłek do aktualnej sytuacji na drodze, a kierowca otrzymuje automatyczną wiadomość o kolejnym zleceniu i trasie. Sercem systemu jest dynamiczna nawigacja, która analizuje dane o sytuacji na drogach, ładunku i adresach oraz wysyła do komputera w samochodzie informacje o zmianach w planowanej trasie. Ten sam system już wieczorem dnia poprzedniego wysyła do samochodu informacje o tym, jakie paczki powinny zostać załadowane rankiem, dokąd powinny być dostarczone, gdzie czekają paczki do odebrania i jaka trasa jest najkorzystniejsza. Paczki opatrzone są etykietami RFID, a w ładowni samochodu znajdują się anteny połaczone z czytnikiem. Całość komunikuje się z komputerem, który zbiera wszelkie dane o przesyłkach. Stąd alarm, kiedy w ładowni znajdzie się zła paczka.

Pierwsze rezultaty pilotażowego projektu SmartTruck pokazują, że dynamiczny system planowania tras przejazdu pomaga skrócić trasy aut dystrybucyjnych i czas pracy kurierów, jednocześnie poprawiając terminowość dostaw i odbiór przesyłek.Firma Deutsche Post DHL przedstawiła w Berlinie pierwsze rezultaty pilotażowego projektu SmartTruck. Od kwietnia DHL Express testowało dwa specjalnie wyposażone samochody dostawcze, które dzięki dynamicznemu planowaniu trasy przejazdu oszczędzać miały czas i pieniądze, przyczyniając się do mniejszej emisji CO2. Odczyt danych z prawdziwej sieci połączeń z ponad 500 punktami odbioru i dostarczenia przesyłki w Berlinie wykazał, że trasy, jakie pokonały samochody Smart Truck, były znacznie krótsze niż pozostałych kurierów DHL, operujących w tej samej części miasta. Mniejsza ilość kilometrow oznacza oszczędność czasu, ponadto dzięki zastosowanemu systemowi udało się poprawić wykorzystanie samochodów, które podczas pracy były optymalnie obciążone. – Jesteśmy bardzo zadowoleni, że technologia SmartTruck zdała test praktyczny – powiedział Dr. Keit Ulrich, kierownik działu technologii i innowacji w Deutsche Post DHL. – Udało się osiągnąć oczekiwane oszczędności w zużyciu paliwa i zmniejszyć emisję CO2. Ponadto poprawie uległa także punktalność przy odbiorze i dostarczaniu przesyłek.

Dla klientów DHL nowa technologia oznacza przede wszystkim lepszy serwis. Ponieważ przesylki wyposażone są w etykiety RFID, nadawca i odbiorca nie tylko mogą śledzić trasę, jaką pokonuje ich paczka, ale dodatkowo powiadamiani są smsem na ok. 30 minut przed dostarczeniem towaru. Jak wyjaśnia Ralph Wondrak z DHL Express Deutschland: – To właśnie dokładność przy odbiorze i dostarczeniu przesyłki jest najważniejszym czynnikiem dla naszych klientów. Większość przesyłek w Berlinie chcemy dlatego organizować za pomocą systemu Smart Truck.

Innowacyjna technologia rozwinięta zostala przez DHL Innovation Center. Jednym z partnerów projektu jest Ministerstwo Przemysłu i Technologii. Obok założeń związanych z oszczędnością paliwa, poprawą płynności ruchu w zatłoczonych centrach miast i jakości usług, istotnym parametrem w badaniach nad programem Smart Truck była ochrona środowiska. Dzięki wprowadzonemu programowi GoGreen do roku 2020 DHL chce zmniejszyć emisję CO2 w samej firmie, jak i firmach z nią zwiazanych o ok. 30 proc. W pierwszej kolejności zmniejszona ma być do roku 2012 o ok. 10 proc. emisja CO2 w samym DHL, następnie nowe normy obejmą także zleceniobiorców. Planowane jest m.in. odmłodzenie floty powietrznej i drogowej. Zaplanowano również podnoszenie efektywności energetycznej budynków, rozwijanie energooszczędnych technologii, a także motywowanie samych pracowników do świadomości ekologicznej. W działania firmy włączeni mają być także klienci i firmy współpracujące.

Aktualności, wydarzenia, komentarze, branżowe czasopisma - bądź na bieżąco. Zapisz się do newslettera portalu logistyczy.com - KLIKNIJ

Ułatwienia celne na obszarze Wspólnoty Europejskiej w procesie wymiany międzynarodowej drogą morską.
REKLAMA

Zapisz się do naszego newslettera

Więcej na temat

Ceremonia współpracy cargo-partner i Grupy Nippon Express
Już 17 kwietnia kolejny webinar firmy Sente!
cargo-partner rozszerza ofertę
Finał konkursu "Tańczący z paletami" w Raben

Nasze czasopisma

top logistyk 2020
mid 20202
Logo KAIZEN rgb
 

Aktualności

Biblioteka Tekstów